Uprzejmie informuję, że projekt crowfundingowy, którego celem jest wydanie "Drogi" na papierze (książka o mojej pielgrzymce z Polski do Santiago de Compostela), został ufundowany. Wpłaty osób wspierających projekt przekroczyły wymagany próg i "Droga" ukaże się drukiem. Projekt trwa do 20 kwietnia, więc jeśli by ktoś chciał, to można jeszcze "Drogę" w ten sposób zamówić i mieć ją w domowej biblioteczce.
Książka w formie elektronicznej pozostaje, moją decyzją, dostępna "donativo", a więc można ją pobrać także za darmo. Nie wiem na ile znaczące i istotne są liczby pobrań, ale do tej chwili pobrano ją (w różnych formatach) 1864 razy. Jak na inicjatywę osobistą - podjętą wbrew i przeciw wszystkim możliwym instytucjonalnym i rynkowym podmiotom - to wynik, myślę, ciekawy.
Zdjęcia z mojej pielgrzymki w formie albumów "dzień za dniem" - tak jak szedłem - można oglądać na tej stronie.
Zdaję sobie sprawę z pewnej przyziemności i może niestosowności notki, bo przecież nie porusza ona "globalnych wyzwań" ani nie zajmuje stanowiska wobec "istotnych zagadnień światowych". Te sprawy też są ważne i warto o nich czasem pogadać. Ja jednak o ziemi, o codzienności, o tym co dotyczy mnie, i myślę nas, bezpośrednio. O sprawach praktycznych. To też czasem warto.
