Zbyszek Zbyszek
1182
BLOG

Bronię ministra Sawickiego!

Zbyszek Zbyszek Gospodarka Obserwuj notkę 31

Nasze państwo zabiją redaktorzy. Redaktorzy naczelni, redaktorzy wydań, dziennikarze stający w strumieniach światła, ci piszący i ci decydujący co znajduje się w medialnej kloace. Sawicki okazał sie jedynym normalnym człowiekiem. Jako minister jest obciążany odpowiedzialnością za efekty gospodarowania rolników. Tymczasem przetwórcy, wykorzystują sytuację, proponują rolnikom bardzo niskie kwoty, za jabłka.

Rolnicy mogą działać jak robotnicy jednoczący się w związek zawodowy, celem wynegocjowania lepszych warunków dla pracowników, albo moga działać jak "łamistrajki", czyli przyjmować niskie, czasem upokarzające, warunki, grzebiąc tym samym szanse wszystkich pozostałych.

-  A co będzie jak sąsiad odstawi, a ja nie zdąże za te 12 groszy? - zadaje sobie pytanie sadownik.

I ma rację. Bo w Polsce w dupie wszyscy mają solidarność. Liczy się dorwać kawałek swojego i koniec! Tak właśnie postępują, postawieni w trudnej sytuacji rolnicy/sadownicy. Wygrany jest jeden - przemysł przetwórczy. Nie łudźmy się, że obniży ceny swoich przetworów w takim stopniu w jakim spadną jego koszty. O nie. On tą różnicę zamieni na zyski własne, a nie odbiorców.

Głupota. Po prostu głupota małego egoizmu. Ale z drugiej strony, próba złapania czegokolwiek, w sytuacji, gdy:

a) człowiek nie jest pewien zachowania swoich kolegów/współobywateli

b) człowiek nie jest pewien działania Państwa.

W tym braku pewności, raz co do postawy społeczności, gdzie każdy kieruje się natychmiastowym egoizmem, dwa co do postawy Państwa, które zawiodło nie raz i nie wiadomo, czy jak minister mówi, że zrobi, to mówi czy zrobi. W tym braku pewności pojedynczy egoizm kwitnie. Ten egoizm zabija możliwości efektywnego działania całego sektora, całej wspólnoty.

Ten sam mechanizm dotyczy wielu innych dziedzin życia Polski.

Na dzisiaj Sawicki, widząc co się dzieje, po prostu się wkurzył. I powiedział co o tym myśli, zwłaszcza, że za globalną nieefektywność oplują własnie jego. Miał rację w tym co powiedział. Zamiast podkreślać to, że minister miał rację, debilne hieny dziennikarskie, obudowane mikrofonami i lufami kamer, naskakują na ministra i innych polityków, pieprząc komunały, jakie to straszne słowo on użył i jak to strasznie zabolało rolników.

Co to ku**a za pieprzenie?! Zabolało? Brak złotówek ich boli, a nie jakieś określenie, które ma im przemówić do rozsądku. Politycy w ogniu nawały medialnej kajają się i dudują, opozycja pluje w najlepsze, cyrk na kółkach aż szelki pękają.

Powtarzam. Potrzebne i porządne działanie ministra medialna ferajna od destrukcji Polski zamienia w błoto, którym chlapie na lewo i prawo. Hipokryzja, głupota i szkodnictwo. Tak wypada podsumować, występy medialnych gwiazd.

ps.

wyraz "dudują" jest słowotwórstwem, nie wiem za bardzo co on oznacza, ale pasuje

 -------------------------------

Mój blog domowy

Zbyszek
O mnie Zbyszek

http://camino.zbyszeks.pl/  Kopia twoich tekstów: http://blog.zbyszeks.pl/2068/kopia-bezpieczenstwa-salon24-pl/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka