Zbyszek Zbyszek
161
BLOG

Mistrzostwa Świata w piłce nożnej kontra NBA 2014

Zbyszek Zbyszek Rozmaitości Obserwuj notkę 2

 

Nowo rozpoczętym mistrzostwom świata w piłce nożnej towarzyszą jednoczesne finały amerykańskiej koszykówki NBA. Obie dyscypliny i impezy mają ogromną widownię i niosą ze sobą emocje. Spójrzmy na różnice i podobieństwa, bo są one interesujące.

1. Sposób rozgrywania meczu jest w NBA bardziej dostosowany do warunków komercyjnych. Przerwy między kwartami, przerwy na time-out, zapewniają sporo czasu w trakcie zawodów, na emisję pasma reklamowego i zarabianie pieniędzy na przekazie.

W piłce nożnej, rozgrywka toczy się w zasadzie tylko z jedną przerwą między połowami. Niestety, presja reklamodawców sprawiła, że bandy stadionów stały się ekranami wyświetlającymi reklamy przez cały czas. Dodatkowo reklamy te zmieniają się w trakcie ujęcia kamery pokazującego dany fragment boiska. To odwraca wzrok i przeszkadza nieco w ogladaniu widowiska.

Ogólnie - punkt dla piłki nożnej. Gdyby tylko zakazać zmieniających się reklam.

 

2. Wyłanianie zwycięzcy w piłce nożnej jest o wiele bardziej losowe aniżeli w amerykańskiej koszykówce. W NBA jeśli jedna drużyna jest lepsza to w trakcie rozgrywki do 4 wygranych (faza playoff) praktycznie zawsze wygra z zespołem mniej wartościowym. Słabszy mecz, niedyspozycja dnia nie decyduja o tym, kto zwycięży, bo rozgrywka obejmuje aż 7 meczy (do 4 wygranych).

W piłce nożnej, o wiele łatwiej rywal teoretycznie i praktycznie słabszy, może zwyciężyć silniejszego. Błąd sędziego. Jedno wyjątkowe zagranie. Słabsza dyspozycja dnia. To wszystko czyni wynik zawodów piłkarskich, o wiele bardziej nieprzewidywalnym, aniżeli w koszykówce NBA.

Punkt dla piłkiza nieprzewidywalność i możliwość nawiązania walki słabszego z silniejszym.

 

3. Organizacja dyscypliny sportu. Mistrzostwa Świata w piłce nie są dobrym przykładem do porównywania. Należy tu wziąć pod uwagę drużyny ligowe. Najogólniej rzecz biorąc, NBA da się tu porównać do dobrze zorganizowanego demokratycznego państwa, zaś FIFA/UEFA do feudalnych monarchii.

NBA jest zorganizowana całkowicie. FIFA/UEFA jedynie na zasadzie tego co się wiąże z pobieraniem trybutów i niektórych rozgrywek.

W NBA jest 30 drużyn, podzielonych na dwie "konferencje": wschodnią i zachodnią. Każda z drużyn ma taką samą kwotę do wydania na zawodników. Rozwiązanie, które managerom od footballu się nie mieści w głowie.

W NBA jest jeden kanał wchodzenia do zespołów nowych zawodników. Jest to tzw. draft. W ramach tego procesu, zawodnicy są angażowani przez kluby, wg. ustalonej kolejności pierwszeństwa wyboru. I tu uwaga - następne dla nas, wielbicieli liberalizmu i kapitalizmu, niezwykłe rozwiązanie: pierwszeństwo w naborze najlepszych zawodników mają drużyny o najsłabszych wynikach w lidze!

Wszystkie mechanizmy w NBA są nakierowane na to, aby między drużynami była stała konkurencja, zaś jej wyniki uzależnione były od pracy drużyny i treneraa nie od pieniędzy czy aktualnej pozycji zespołu.

W piłce nożnej z jej feudalną strukturą, pieniądze choć nei dają pewności ostatecznego zwycięstwa to w 90% przesądzają o tym, czy drużyna lokuje się wysoko czy nisko. Wolny handel zawodnikami drenuje zespoły słabsze finansowo. Największe wpływy idą do najbogatszych i koło się zamyka, gdzie dziesięć drużyn jest "na topie" a reszta wegetuje na poziomach zależnych od ich zasobów finansowych.

Zdecydowany punkt dla NBA.

 

4. Emocje.Rozgrywki obu dyscyplin dostarczają ogromnych emocji. Piłka nożna wygrywa tu rozmachem otwartych stadionów i kilkudziesięciotysięcznych widowni. Napięciem w momencie karnego, czy radością ze strzelonej bramki.

NBA za to, oferuje nieprawdopodobne zaangażowanie grających zawodników. Nie ma tak popularnej czasem na piłkarskich stadionach sytuacji, gdzie zawodnicy się "szanują". Jest ciekawsze, bo drużyny są bardziej wyrównane. Jest interesujące bo wygrywa praca i talent, zaś przypadkowy błąd sędziego nie narusza wyniku w taki sposób jak w piłce. W NBA jest o wiele więcej "akcji", która się toczy, w piłce czasem całymi minutami, drużyny szanują wynik itp.

Lekkie wskazanie na piłkę nożną.

 

5. Realizacja medialna. Siłą rzeczy większość widzów dyscyplin sportowych to telewidzowie, a nie ci co oglądaja mecz na żywo. Realizacje telewizyjne NBA biją te piłkarskie na głowę. Świetni profesjonalni komentatorzy. Rewelacyjna praca kamer, która w hali jest łatwiejsza do zrealizowania niż na otwartym stadione. Piękne (każdorazowo w fazie playoff) ujęcia z powietrza, miast i obiektów w których rozgrywane są zawody NBA. Przemiłe teledyski reklamujące rozgrywki.

Piłka wypada w takim porównaniu po prostu słabo.Zdecydowany punkt dla NBA.

Każdemu polecić można klip reklamujący starcie drużyny Marcina Gortata z Chicago Bulls. Marcin robi "wsad" w 50 sekundzie.

 

6. Podsumowanie. Co lepiej oglądać? Z czego jest większa przyjemność.

NBA jest jednolitym przedsięwzięciem nastawionym na satysfakcję odbiorców i czerpanie zeń przychodów finansowych. Temu podporządkowane sa wszystkie mechanizmy ligi, w której grają najlepsi ludzie z całego świata, z Marcinem Gortatem włącznie. FIFA/UEFA to federacja feudalnych księstw, z których każde z osobna jest nastawione na swój własny zysk i dobro. Efekt jest jaki jest.

Jeśli porównanie odniesiemy do finałów mistrzostw świata, to wygrywa zdecydowanie piłka nożna. Bo jest pięknie różnorodna (Ghana, Japonia, Niemcy, Brazylia). Bo zapewnia trwałą identyfikację drużyn z ich państwami. Bo jest niebywałym turniejem. Bo dobry zawodnik potrafi czaem sam przechylić szalę całych zawodów.

Na codzień jednak. Jeśli porównać rozgrywki drużyn ligowych. To NBA zapewnia nieporównywalnie większy zakres emocji i widowiskowości aniżeli rozgrywki Ligi Mistrzów, o polskich ligach nie wspominając. A Marcin Gortat... zaprosił do Waszyngtonu na mecz swojej drużyny Wizards, trzech polskich żołnierzy, którzy odnieśli rany na misjach zagranicznych. W trakcie transmisji, pokazano tych ludzi w polskich mundurach na sali. Marcin włącza się też w organizację dni polskiego dziedzictwa co też bywa elementem trasmisji ogólno amerykańskich. Jest to taki dodatkowy rys, skłaniający do refleksji.

Zbyszek
O mnie Zbyszek

http://camino.zbyszeks.pl/  Kopia twoich tekstów: http://blog.zbyszeks.pl/2068/kopia-bezpieczenstwa-salon24-pl/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości