Zbyszek Zbyszek
77
BLOG

Co z tą wysokością ?

Zbyszek Zbyszek Polityka Obserwuj notkę 12

Nie mam rozumu to tych stenogramów, więc uprzejmie proszę szanowne koleżanki i kolegów o drobną pomoc. Wszystko wyglada na to, że piloci spokojnie obniżali lot do 20 metrów, ale nie widzieli we mgle, że teren zaczyna się podnosić, więc przesadzili z ryzykiem i nie zdołali podnieść samolotu. Jednak...:

8.40:41,3 - 100 metrów

8.40:49,6 - 90 metrów (mija 8 sekund od osiągnięcia 100 m, zatem była pauza po czym samolot zaczął szybko obniżać lot)

8.40:50,0 - 80 metrów

8.40:51,8 - 60 metrów
8.40:52,3 - 50 metrów

8:40,53,0 - 40 metrów (spowolnienie tempa opadania samolotu)
8.40.55,2 - 30 metrów
8.40:56,0 - 20 metrów

1. Zakładam, że podawana wysokość jest wysokością w stosunku do poziomu płyty lotniska, nie zaś odległością między samolotem a podłożem.

2. Samolot cały czas obniżał lot do wysokości 20 metrów nad poziomem lotniska. Wg. innych publikowanych w internecie danych znajdował się w tym momencie ok 1 km od progu lotniska.

3. Czy pilot mógł świadomie na 1 kilometr przed lotniskiem schodzić na wysokość 20 metrów nad jego poziom? Wiedząc, że jest to teren porośnięty drzewami? (Kapitan lądował tam trzy dni wcześniej i znał otoczenie jak również uskok terenu, którego rolę należy dodatkowo uwzględnić).

4. Wydaje mi się, że opublikowane stenogramy świadczą o wprowadzeniu pilotów w błąd co do ich pozycji geograficznej, tj. odległości od progu pasa startowego. Wydaje mi się niemożliwe, aby załoga wykonywała manewr obniżania wysokości ze 100 do 20 metrów nad poziom pasa startowego, wiedząc że do tego pasa jest ponad kilometr.

Ponieważ jestem jednak zupełnym laikiem w tych sprawach to proszę o skorygowanie mnie.

 

ps. Pierwsze widzę tak absurdalnie sporządzony dokument jak te stenogramy. To jakiś ewenement. Każda ważniejsza umowa, każdy protokół z kontroli podpisywany jest owszem, finalnie na jakiejś stronie, ale nosi podpisy na  k a ż d e j   stronie składającej się na ten dokument. To standardowa praktyka zabezpieczania przed zmianą treści podpisywanych dokumentów. W opublikowanym obrazie stenogramów, podpisy widnieją tylko na jednej z czołowych stron, zaś pozostałe są pozbawione paraf i adnotacji. Czyli nikt, nie poświadcza rzeczywistej treści dokumentu. To jakieś nienormalne

 

 

http://smolensk-2010.pl/2010-05-16-hipoteza-falszywych-nadajnikow-ndb-aktualizacja-16-05-2010.html

Zbyszek
O mnie Zbyszek

http://camino.zbyszeks.pl/  Kopia twoich tekstów: http://blog.zbyszeks.pl/2068/kopia-bezpieczenstwa-salon24-pl/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka